Zabijcie mnie, ale nie pamiętam i nawet nie wiem gdzie szukać, u kogo zainspirowałam się z tym świątecznym prezentem? Jeśli ktoś jest autorem tego pomysłu, lub go zna, napiszcie w komentarzu, a wtedy go podlinkuje, dzięki.
A cóż to takiego? Otóż najróżniejsze słodycze, każdy zapakowany w inny papier świąteczny. Każdą paczuszkę sklejałam do siebie taśmą dwustronną, żeby mi się sanie nie rozpadły. Od dołu też na taśmie dwustronnej dokleiłam lizaki laski i również na taśmie czekoladowy Mikołaj. Na koniec wszystko związałam wstążką.
Bardzo się dzieciom podobało :)
Słodycze: mini Oreo, mini Harribo, Kinder-czekoladkowe paluszki,
dwa rodzaje batoników, lizaki laski, mini czekoladowy Mikołaj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz