Niesamowite ile ciekawych rzeczy można wyszperać na przedświątecznych wyprzedażach. Drewniane świąteczne ozdoby do ozdabiania... mieszkania. Gdy je znalazłam, dokładnie obejrzałam (nie chciałam żeby były zbyt grube, kartka nie powinna być zbyt wypukła, w końcu nie dość że ma się zmieścić w kopercie, to będzie jeszcze stemplowana i rzucana po workach listonosza to tu, to tam...).
Potem już tylko kombinowałam co by tu do takiego konika lub dzwoneczka dodać. Efekty:
Niestety na zdjęciach nie widać tuszowania i prawdziwej głębi kolorów, zdjęcia są prześwietlone. Robiłam je bez lampy, za to przy świetle słonecznym. A że w listopadzie tego światła jest bardzo mało, takie mizerne efekty. Po NR się poprawię. Fundujemy sobie pod choinkę aparat z prawdziwego zdarzenia. Może jakieś propozycje (do zdjęć reporterskich, pejzaży i dokumentowania,np kartek)? Ja obstaję przy Nikonie, ale to się jeszcze okaże.
Pamiętnik piszę od lat, dlatego też uważałam, że blog nie będzie mi potrzebny. Ostatnio jednak wpadłam w szał tworzenia. To tylko kartki, tylko...ale jaką daje radość, widok zadowolenia, na twarzy osoby obdarowanej. Jednak najwieksze zadowolenie jest wtedy na mojej twarzy, bo obdarowuję kogoś czymś, w co włożyłam kawałek swojego serca, kawałek siebie... Ponieważ wszystkie nasze dzieła, te małe i te wielkie, rodzą się w naszych sercach. A ręce są tylko narzędziami, jakimi się posługujemy.
O mnie
- Marzka30
- Mama 2 dzieciaczków, szczęśliwie zakochana, uwielbiająca rękodzieło (jakiekolwiek), jogę i czytanie książek. Swoją pasją do scrapbookingu pragnę dzielić się tutaj i na FB jako Handmade by Marzka30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz