Pierwsze moje kartki były malowane. Kartka papieru, czarny cienkopis i kredki akwarelki. Dla przykładu:
Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Gdy zobaczyłam, co można stworzyć z papieru i przy pomocy innych narzędzi oraz materiałów, których jest mnóstwo, postanowiłam wgłębić się w temat i pobawić w moje małe co nie co...
Ostatnia kartka:
Stopniowo pokażę, co mam do pokazania.
Tak apropo, czy Wy też jesteście często niezadowolone z tego, co powstało?
Pamiętnik piszę od lat, dlatego też uważałam, że blog nie będzie mi potrzebny. Ostatnio jednak wpadłam w szał tworzenia. To tylko kartki, tylko...ale jaką daje radość, widok zadowolenia, na twarzy osoby obdarowanej. Jednak najwieksze zadowolenie jest wtedy na mojej twarzy, bo obdarowuję kogoś czymś, w co włożyłam kawałek swojego serca, kawałek siebie... Ponieważ wszystkie nasze dzieła, te małe i te wielkie, rodzą się w naszych sercach. A ręce są tylko narzędziami, jakimi się posługujemy.
O mnie
- Marzka30
- Mama 2 dzieciaczków, szczęśliwie zakochana, uwielbiająca rękodzieło (jakiekolwiek), jogę i czytanie książek. Swoją pasją do scrapbookingu pragnę dzielić się tutaj i na FB jako Handmade by Marzka30
pomysł na kartkę numer dwa bardzo fajny. lubię okienka:))
OdpowiedzUsuń