Długo z tym zwlekałam, ale już nie mogę. Pragnę się pochwalić wszem i wobec, że 5 października urodziłam córeczkę Hanię. Jest zdrowa i śliczniutka.
Wczoraj skończyła 2 miesiące. Chciałam zrobić swoje pierwsze LO z jej zdjęciem i dopiero ją tu pokazać, ale każda świeżo upieczona mama zrozumie, że podczas pierwszych tygodni, miesięcy, nie ma czasu, sił, ani głowy do podobnych rzeczy. W każdym razie ja nie mam :)
Na szczęście jeszcze przed jej urodzeniem udało mi się zrobić kartki świąteczne, jak i poniższe karteczki, do których tylko już powklejałam gotowe zdjęcia zaraz po jej urodzeniu i mogłam słać w świat, żeby ją pokazać.
Na poniższym zdjęciu Hania 5 godz po narodzinach:
Dzisiaj Hania wygląda tak:
Pozdrawiamy :)
Pamiętnik piszę od lat, dlatego też uważałam, że blog nie będzie mi potrzebny. Ostatnio jednak wpadłam w szał tworzenia. To tylko kartki, tylko...ale jaką daje radość, widok zadowolenia, na twarzy osoby obdarowanej. Jednak najwieksze zadowolenie jest wtedy na mojej twarzy, bo obdarowuję kogoś czymś, w co włożyłam kawałek swojego serca, kawałek siebie... Ponieważ wszystkie nasze dzieła, te małe i te wielkie, rodzą się w naszych sercach. A ręce są tylko narzędziami, jakimi się posługujemy.
O mnie
- Marzka30
- Mama 2 dzieciaczków, szczęśliwie zakochana, uwielbiająca rękodzieło (jakiekolwiek), jogę i czytanie książek. Swoją pasją do scrapbookingu pragnę dzielić się tutaj i na FB jako Handmade by Marzka30