Pamiętnik piszę od lat, dlatego też uważałam, że blog nie będzie mi potrzebny. Ostatnio jednak wpadłam w szał tworzenia. To tylko kartki, tylko...ale jaką daje radość, widok zadowolenia, na twarzy osoby obdarowanej. Jednak najwieksze zadowolenie jest wtedy na mojej twarzy, bo obdarowuję kogoś czymś, w co włożyłam kawałek swojego serca, kawałek siebie... Ponieważ wszystkie nasze dzieła, te małe i te wielkie, rodzą się w naszych sercach. A ręce są tylko narzędziami, jakimi się posługujemy.
O mnie
- Marzka30
- Mama 2 dzieciaczków, szczęśliwie zakochana, uwielbiająca rękodzieło (jakiekolwiek), jogę i czytanie książek. Swoją pasją do scrapbookingu pragnę dzielić się tutaj i na FB jako Handmade by Marzka30
piątek, 25 maja 2012
Różne okazje...
Długa przerwa, ale nie będę się tłumaczyć, a wrzucam co mam...
Kartka na ślub:
I karteczka na Dzień Mamy. Osobiście krytycznie podchodzę do wszystkiego, co tworzę. Tak to chyba już mają artyści, hehe,co? :) W każdym razie co nie zrobię, mamie się spodoba, bo będzie zrobione przeze mnie. I to jest w tym najfajniejsze...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)))marzka, marzka!
OdpowiedzUsuńoj już tak nie krytykuj samej siebie:))
kartki fajne, w pierwszej śliczne perły:))